Szukalem szukalem mial byc Bandzior 600N, bo dobry na pierwszy sprzet nie znudzi sie tak jak 500'ka a smiga tak ze kupa na poczatku gwarantowana- mawiali tu mi tu na forum i tam gdzies indziej... Mysle ok tyle ze budzet skromny ale moze sie cos trafi. Kolega Prywo dal mi tu namiary wiec sie rejestruje. Wbijam patrze ok przywitac sie no to czesc, patrze a tu nie samo czesc nie wystarczy no to skroblem cosik wincej:) ALe ale co z Bandyta, no tak dalem temat Szukam bandyty okolice gorzowa przedziel cenowy 5-6k a tu ogloszenia kolegow z calej polski ze sprzedadza swojego to za 6.5 to za7 to za 8 Mowie spoko zadbane sa moze dozbieram...

Tymczasem wrzucam pokolei co znajduje w tej kwocie, ktora mam i co same jakies takie wybrakowane no to odpuszczam. A tu koles do mnie dzwoni ze w poblizu znajomy chce z niemiec sprzedac. No wiec wbijam na alledrogo szukam szukam patrze jest. Cena 4600 plus rejestracja o i na jakies ciuszki zostanie wiecej. Tylko jeden zajebisty szkopul... to Nie 600, nawt nie 750 Inazuma.... To Big Bandit 1200N. No to wujek google prawde powie suche fakty i jest 100km 91Nm (czy cos kolo tego) 235Kg. Normalnie potwor. Wbijam YT "Bandit 1200 Acceleration" i co filmik jak fimik no fajnie sie zbiera. DObra jedziemy ogladac. Popatrzylem pomacalem odpalilem w sumie nie znam sie a tym wogole wiec czego szukam?? No wyglada ze nie byl skladany z 3 co najwyzej z 2. Glowka ramy cala ograniczniki nie ruszone silnik bez przytarc tlumik caly... Manety nie ori, sety kierowcy nie ori, no Ale ta cena czego ja sie czepiam?? Powrot do chaty Znowu PBC i porownuje zdjecia. I mysle, mysle, mysle- brac nie brac brac nie brac- ogarne czy nie jezu patrzylem na niego z przerazeniem w oczach. Mowie co Ty robisz nie jezdziles na czyms takim nigdy, nawet grupy krwi swojej nie znasz po co Ci to? Ale z drugiej strony no za ta kase jak wezme nie strace, zarobie, przejade sie zobacze czy ogarniam chociaz troche. Pojechalem kupilem koles przyprowadzil 15km do domu jechalem za nim samochodem....

Na miejscu pierwszy kolega ze chce sie przejechac mowie masz tylko wiesz ze to nie GS rollgaz to potecjometr nie wlacznik i kur*a nie hamuj przednim na piasku. Pojechal wrocil Banan na ryjku "Jak to zapierdala". Drugi brat chce kurcze dac mu nie dac przeciez to wariat zaraz go bedzie krecil. No dobra dalem pojechal za chwile slysze jak ryczy... Wrocil trzesie sie caly jak to idzie, tylko ze ciezki troche ale fajnie sie drogi trzyma.,... No dobra kolej na mnie wsiadlem 1 powoli do glownej sie tocze, kawalek prostej no i krece bylo 10 mrugnalem juz 80 zakret hamuj! nie wiesz jak sie sklada, w zakret powoli i znowu prosta wbilem 2 120 na budziku dobra dobra wystarczy zawracam. Do domu juz spokojnie zakret ciutke szybciej... Wstawilem do garazu wbilem w auto i do Gorzowa do pracy, tydzien niech czeka niech sie oswoi ona ze mna a ja z nia...

Wrocilem kupilem 5L benzin no dobra sprawdzimy jak sie na tym jezdzi. Pierwsze 5km no troche ciezko w zakretach to juz nie GS, ale w drodze z powrotem predkosci tak jak na GS w zakretach. Jejku jak to sie trzyma. Boczny wiatr? cos wogole nie czuc przy tych 100 km/h. Nie no bandzior dal sie oswoic. Ok zobaczymy jak na szutrze sie moje umiejetnosci sprawdza. Polna droga piasek jak na plazy jade moze ze 20km/h kiera zaczyna tanczyc prostuje przegazowka, Kolega za mna na GS nogi rozdarte jakby na nartach jechal, boi sie zeby sie nie w****ac. ALe ja spoko luz twrdziel jestem jade jak facet balansujac cialem i wspomagajac sie gazem. 5km soft offroadu zaliczone. Ciezkie to bydle trzeba pocwiczyc troche same dlugie nogi nie wystarczaja :/

I teraz mysl zostawic czy pogonic??

Zbyt wiele przeciw nie znalazlem poza tym ze nie znam swojej grupy krwi. Ale sam sprzecik?? Nie bylo niebezpiecznych sytuacji, mam do niego respekt, micha cieszy sie ze ja perdole jak sie na nim jedzie. WKoncu rasowe moto Killer nie jakas pop*****lka. Postanowione! Zostaje!

Dokumenty zebrane kasa na rejestracje jest No wiec telefon do znajomego niech zalatwia. A ja przysiadam do testow i wkoncu trzeba konczyc to prawko...

No no sie mi wena wlaczyla a jeszcze nie widac jak ten sprzet wyglada no wiec kilka zdjec pogladowych :)




PS no i gleba sie trafila- kolega nie sluchal nie hamuj na piasku przednim, gleba przy 3km/h i na prawej stronie sie polozyl. No cos zdaza sie dobrze ze to nie plastik i ze koledze nic sie nie stalo, a bandzior z bliznami bardziej meski :)